Loading

Piękne góry i jeszcze piękniejszy Naeroyfjord

Piękne góry i jeszcze piękniejszy Naeroyfjord

Pierwsze widoki na fiord Hardanger zaostrzyły nasz apetyt na więcej. Już nie mogliśmy się doczekać, aby zobaczyć inne cuda natury Norwegii jak m.in. Naeroyfjord.
Nie decydujemy się na wizytę w Bergen. Miałam już możliwość odwiedzić to miasto a poza tym bardziej nas przyciąga natura.
Drogą numer 13 jedziemy w kierunku miejscowości Voss. Miasto jest często odwiedzane przez turystów, którzy lubią odpoczywać, ale aktywnie. Jest dobrym miejscem wypadowym w okoliczne góry a jak ktoś woli wodę to nawet spływ rwącą rzeką można sobie zorganizować.

Trasa Kinsarvik Gudvangen

My jedziemy dalej i po około 40 km odbijamy z głównej trasy przy znaku Stalheimskleva. Jedziemy około 1,5 km wąską drogą w górę do hotelu Stalheim. To z tego miejsca rozpościera się wspaniały widok na dolinę Stalheim.

Dolina Stalheim.

Dolina Stalheim.

Do niedawna tylko ta trasa było udostępniona dla ruchu, obecnie wykuto w skale również tunel. Ostre zakręty drogi o nachyleniu nawet 18% – 25% mogą przyprawić o zawrót głowy, ale widok na góry i piękną zieloną dolinę to rekompensuje.

Stromy zjazd do podnóża doliny Stalheim.

Stromy zjazd do podnóża doliny Stalheim.

Jeszcze tylko parę kilometrów i dojeżdżamy do Gudvangen. Mała mieścina a właściwie osada oprócz jednego sklepu, małego portu oraz 2 kampingów nie oferuje za dużo, ale za to warto spędzić tutaj czas aby z bliska przyjrzeć się najwęższemu fiordowi w Norwegii. Jego „ uroda” została doceniona przez UNESCO i wraz z fiordem Geiranger znajduje się na liście światowego dziedzictwa kultury.

Tuż przy ulicy znajduje się Camping Gudvangen i widok na ścianę skalna która niedawno się osypała niszcząc drogę.

Tuż przy ulicy znajduje się Camping Gudvangen i widok na ścianę skalną, która niedawno się osypała niszcząc drogę.

Naeroyfjord liczy 17km i jest odgałęzieniem najdłuższego fiordu Norwegi Sognefjord. W najwęższym miejscu strzeliste i wysokie góry (wysokość 1500 m n.p.m.) oddalone są od siebie tylko na odległość 250 metrów. Po fiordzie kilka razy dziennie przepływają statki pełne turystów, którzy z poziomu wody podziwiają ten cud natury.
My oczywiście chcemy wyjść w góry bo taka perspektywa podoba nam się najbardziej.

Na noc zostajemy na kempingu Gudvangen, który znajduje się od razu przy głównej trasie prowadzącej do osady. Widoki są niezłe. Tuż za nami góry, przed nami również. A woda spływająca z gór w wielu miejscach tworzy piękne wodospady.

Słońce jeszcze długo nie zajdzie, więc warto coś jeszcze zobaczyć. W odległości 20 km od Gudvagen po przejechaniu tunelu i skręceniu w lewo dojeżdżamy do małej osady Undredal, która do niedawna była możliwa do odwiedzenia tylko drogą wodną. Osada znana jest głównie z najmniejszego jednonawowego kościółka typu stav w Norwegii.

Kameralny kościół- Undredal.

Kameralny kościół- Undredal.

Undredal

Undredal

dscf9692-jpg-ps-res

Noc była deszczowa i zimna – 8stopni ale widocznie Zosi to nie przeszkadzało bo cały czas się odkrywała 🙂
Na szczęście następnego dnia pogoda zaczęła się poprawiać a już podczas wyjścia w góry była idealna.

Jak już wspominałam, chcieliśmy zobaczyć najwęższy fiord. Najlepszym miejscem na to jest wyjście w kierunku szczytu Rimstiegen (725 m n.p.m.) z małej wioseczki Bakka (tzn. kilka domów, którym udało się znaleźć jedyne płaskie miejsca tuż przy brzegu fiordu).

Jeden z nielicznych budynków w mieścinie Bakka.

Jeden z nielicznych budynków w mieścinie Bakka.

A to Bakka w pełnej okazałości.

A to Bakka w pełnej okazałości.

Trasa jest dość wymagająca. Wąska ścieżka pnie się wysoko do góry. Ciężko znaleźć miejsce aby usiąść i spokojnie wyciągnąć Zosię z nosidełka. A więc idziemy nadal do góry. Dochodzimy powyżej linii lasu około 550 m n.p.m. i nie decydujemy się iść dalej. Dla Zosi to wystarczy.
A fiord jest z góry przepiękny. Jak w folderze. Warto było się tak zmęczyć.

Panoramka zaraz po wyjściu na szlak.

Panoramka zaraz po wyjściu na szlak.

i następna.

i następna.

Szlak jest dosc stromy aczkolwiek nie wymagający żadnych umiejętności technicznych.

Szlak jest dosc stromy aczkolwiek nie wymagający żadnych umiejętności technicznych.

Najdzielniejszy piechur na szlaku.

Najdzielniejszy piechur na szlaku.

Widoczki Widoczki.

Widoczki Widoczki.

Naerfjord

 

 

i następne.

i następne.

DSCF9767

W rzeczywistości doszliśmy wyżej jakieś 40 metrów i zaczynaliśmy nieco wyżej.

W rzeczywistości doszliśmy wyżej jakieś 40 metrów i zaczynaliśmy nieco wyżej.

Schodząc w dół spotykaliśmy coraz więcej osób, które jak i my przed chwilą wolnym krokiem wychodzą w górę. Jak to dobrze, że nam zawsze chce się wyjść tak wcześnie rano. Mniej ludzi a najważniejsze znacznie chłodniej 🙂

Czas jechać dalej…

ZOSTAW KOMENTARZ