Zanurzyć się w historii – z wizytą w Tokarni
Chodźcie z nami na przemiły spacer.
Zabieramy Was w miejsce klimatyczne i pełne historii.
To tam nagrywano niejeden z filmów czy seriali kostiumowych. Nie wszyscy lubią takie miejsca, ale to jednak urzeka chyba każdego.
Gdzie to miejsce?
„Muzeum Wsi Kieleckiej” jest skansenem etnograficznym znajdującym się w podkieleckiej Tokarni w województwie świętokrzyskim.
Teren ponad 70 hektarowy podzielony jest na kilka sektorów, które tworzą oddzielne osady. Można spędzić tam kilka godzin, ale równie dobrze cały dzień.
Odwiedzamy nie tylko zabudowę dawnej wsi, ale również małego miasteczka.
Zaglądamy do gabinetu lekarskiego, gdzie wiele elementów z ekspozycji to autentyczne sprzęty sprzed II wojny światowej należące do doktora Witolda Poziomskiego. Zobaczymy jak lekarz mieszkał i jak wyglądała apteka.
Podążając nadal tzw. „ małym miasteczkiem” zajrzymy do kowala i krawca.
W Foto Atelier zabawiamy dłużej, jako wielbiciele starej fotografii. Wnętrze chaty odtworzone jest jak międzywojenny zakład fotograficzny.
Spacerujemy ponad godzinę a przed nami jeszcze tyle do zobaczenia. Teren jest ogromny i tylko dzięki drogowskazom na rozdrożach wiemy jak dalej iść. Autentyczności temu miejscu nadają wiernie przedstawione izby w chatach, ale również same umiejscowienie tych chat. Chociaż to skansen nie znajdziemy tutaj dróg asfaltowych czy chodniczków. Wszystkie chaty porozrzucane są wśród pięknych łąk.
Z sektora małomiasteczkowego udajemy się w kierunku wiejskich, bielonych chat pokrytych strzechą w tzw. sektorach Świętokrzyski, Lessowy, Wyżynny i Nadwiślański. Tworzy to odrębne osady oddalone od siebie lasem czy łąkami. Wchodzimy do chat, stodół i zabudowań gospodarczych. Odzwierciedlone są nawet autentyczne układy czworoboczne całych zabudowań a na płotach mienią się w świetle ceramiczne garnki. Krajobraz niezwykle sielski, pokazuje tradycyjną polską wieś.
Na koniec odwiedzamy prawdziwy Dwór, w którym pokojach nagrywano nawet Śluby Panieńskie. Obok stoi stodoła a w niej wystawa dawnych wozów, powozów i bryczek oraz spichlerz.
Pięknego widoku dopełniają wiatraki, które przypominają mi krajobraz Holandii. Do niektórych z nich można nawet wejść.
Kilka godzin mija bardzo szybko. A miejsce na pewno zachęca do jeszcze dłuższej wizyty. W okolicy skansenu warto zobaczyć jeszcze Jaskinię Raj i Zamek w Chęcinach. Ale to już na inną opowieść.
Dodatkowe informacje:
- dojazd z Katowic (2h), Krakowa (1,5h), Warszawy (2,5h)
- link do strony muzeum http://mwk.com.pl/
- bilet wstępu: 14 zł normalny, 8 zł ulgowy
Podobał Ci się wpis? Dołącz do Nas na Facebooku, gdzie znajdziesz bieżące relacje i zdjęcia. Jesteśmy bardzo ciekawi co myślisz. Będzie nam bardzo miło jeżeli klikniesz „lubię to”, zostawisz komentarz lub prześlesz post w świat.
Zapraszamy Byle-na-chwile 🙂
Zwabiło mnie zdjęcie wiatraka-młyna, bo myślałam, że to może nasz swojski-opolski z Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu – Bierkowicach, a tu niespodzianka 🙂 Uwielbiam skanseny, staram się przynajmniej raz w roku pojechać z synem na spacer w tym urokliwym miejscu.
Opole nie daleko nas więc z chęcią odwiedzimy. Dzięki za pomysł 🙂